Pard Pantera Mini 256Q - najtańszy celownik termowizyjny


Jaki jest najlepszy celownik termowizyjny? Jaki celownik termowizyjny kupić? Czy Pantera 256Q Mini będzie prawdziwym game-changer'em wyścigu wśród producentów? Cena może odegrać bardzo ważną rolę, dlatego przeczytaj poniższy artykuł aby dowiedzieć się czy warto.
W świecie optyki myśliwskiej rzadko zdarza się produkt, który łączy niską cenę, wysoką jakość wykonania i nowoczesne technologie. A jednak – Pard Pantera 256Q Mini udowadnia, że można. Jak dobrze wiemy Pard znany jest z wysokiej jakości każdego urządzenia, które wychodzi na rynek, nie inaczej jest tym razem. W chwili obecnej to najtańszy celownik termowizyjny na rynku, który nie tylko spełnia oczekiwania, ale też w wielu aspektach przewyższa konkurencję z wyższej półki cenowej. Jako osoba, która miała okazję przetestować ten sprzęt, postaram się przybliżyć Ci, dlaczego celowniki termowizyjne myśliwskie właśnie przeszły rewolucję.
Celownik termowizyjny opinie
Pantera 256Q Mini z zewnątrz przypomina klasyczną lunetę biegową. Nie bez powodu w środowisku udało mi się usłyszeć, że jest to nowa “termo biegówka”. To rozwiązanie, które przypadnie do gustu wielu osobom, bo pozwala zachować znany, komfortowy chwyt i linię celowania. Obudowa jest kompaktowa, lekka (ważąca około 490 g) i wykonana z solidnych, estetycznych materiałów, które nie różnią się wyglądem ani jakością od znacznie droższych modeli lunet. To ogromna zaleta bo jednocześnie zyskujemy profesjonalny wygląd i wysoką jakość bez zbędnego dopłacania za inne modele, które oferują to samo.


Wysoka jakość obrazu
W sercu urządzenia znajduje się sensor 256x192 px, który w połączeniu z obiektywem o ogniskowej 25 mm pozwala uzyskać bardzo przyzwoity obraz, szczególnie biorąc pod uwagę jego cenę. Kluczowym elementem jest czułość termiczna NETD ≤ 25 mK. Warte odnotowania, że to parametr spotykany głównie w wyższej klasie termowizorów.
Ekran OLED i tryb Picture in Picture – więcej widzisz, mniej tracisz
Patrząc przez celownik od strony muszli ocznej, nie sposób nie zwrócić uwagi na duży, prostokątny ekran OLED. Z pewnością dodatkowym atutem tej lunety jest tryb Picture in Picture (PIP) – czyli możliwość wyświetlania powiększonego fragmentu obrazu w osobnym okienku. Może dla wielu osób użytkujących termowizję będzie to standardowe rozwiązanie, ale w takim budżecie ja osobiście uważam to za ogromny plus dla producenta. Tryb pozwala zachować szerokie pole widzenia i jednocześnie dokładnie celować, co znacznie zwiększa skuteczność i komfort polowania.


Szybkość, płynność i brak opóźnień
Co ciekawe mimo budżetowej ceny za lunetę producent zadbał również o to, aby obraz wyświetlany był częstotliwością 50 Hz, co eliminuje jakiekolwiek opóźnienia i zapewnia płynność ruchu, nawet podczas szybkiego przemieszczania się celu. Dzięki temu Pantera Mini doskonale nadaje się do oddania precyzyjnego strzału. Warto też wspomnieć, że urządzenie uruchamia się bardzo szybko bo zaledwie w kilka sekund, co również upatrywałbym jako kolejną zaletę tego urządzenia.
Praktyczne rozwiązania – ładowanie USB-C, ostrość z boku, brak potrzeby karty pamięci
Celownik zasilany jest akumulatorem 18650, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem, ogniwa są powszechnie dostępne i łatwo je wymienić. Dodatkowo możliwość ładowania przez USB-C pozwala na doładowanie w terenie chociażby z powerbanku, a czas pracy na jednej baterii spokojnie wystarcza na kilka godzin działania.
Przejdźmy do samego focus’a - regulacja ostrości została umieszczona z boku lunety, co znacząco zwiększa komfort, zwłaszcza w rękawiczkach lub podczas szybkiego działania. Nie musisz kręcić się wokół urządzenia – wystarczy jeden ruch palcem. Myślę, że to kolejny krok na przód jeśli chodzi o pomysłowość marki Pard.
Jest coś jeszcze... pewnie wielu z Was wielokrotnie przed wyprawą robi to samo co ja, czyli zwyczajowo sprawdza komplet akcesoriów, takich jak karta pamięci itp. A więc uwaga! Bo teraz na szczególne uznanie zasługuje fakt, że nagrywanie wideo odbywa się bezpośrednio na pamięć wewnętrzną urządzenia. Nie potrzebujesz żadnej karty microSD, nie musisz się martwić o jej brak czy błędy zapisu – sprzęt po prostu działa, zawsze gotowy do rejestracji nagrania.
Zasięg detekcji
Czytając to pewnie myślisz sobie, że widzę tylko pozytywne strony tego urządzenia i zachwalam ten sprzęt. Nie do końca, bo znajdziemy również pewnego rodzaju minus. Producent podaje zasięg detekcji rzędu 1200 metrów, co robi wrażenie ale czy rzeczywiście tak jest w praktyce? Z mojej perspektywy mógłbym powiedzieć, że raczej nie. Uważam, że realne i szczegółowe rozpoznanie dużej zwierzyny możliwe jest na dystansie 400–500 metrów, co i tak jest świetnym wynikiem, zwłaszcza jak na celownik termowizyjny tani i kompaktowy. Dodam jeszcze od siebie, że czułość termiczna w urządzeniu pozwoliła mi bardzo dokładnie rozpoznać wśród watahy dzików czy jest to locha, a to już chyba mocny kontrargument prawda? Drobna zwierzyna jak zające widoczna jest bardzo dobrze do około 150-200 metrów. Jeśli więc potrzebujesz sprzętu do skutecznego strzału w średnim dystansie – to właśnie ten celownik termowizyjny Pard będzie idealnym wyborem. Żeby ostudzić emocje musisz pamiętać, że jest to sprzęt do oddania strzału, a nie prowadzenia szczegółowych obserwacji na dalekich dystansach.

Podsumowanie – celownik termowizyjny jaki wybrać?
Pard Pantera 256Q Mini to najtańszy celownik termowizyjny dostępny obecnie na rynku, ale jego jakość wykonania, parametry techniczne i funkcjonalność wyprzedzają większość modeli będących w wyższej półce cenowej. Kompaktowy rozmiar, estetyczna obudowa, sensor 256x192 z NETD ≤ 25 mK, ekran OLED, funkcja PIP, szybki start, nagrywanie na pamięć wewnętrzną i nowoczesne ładowanie – czego chcieć więcej? Wszystko składa się na sprzęt, który może zrewolucjonizować rynek celowników termowizyjnych myśliwskich.
Dla kogo jest ten sprzęt? Dla każdego, kto chce wejść w świat termowizji bez rujnowania budżetu. Dla myśliwych, którzy potrzebują praktycznego, lekkiego i skutecznego narzędzia do nocnych polowań. I dla tych, którzy szukają realnej wartości – nie przepłacając za technologię, której bardzo często nie wykorzystują w pełnej okazałości. Co warto podkreślić na sam koniec należy pamiętać, że lunety dzienne są droższe a w tym przypadku otrzymujemy termowizję tańszą od noktowizora. Czy jest to celownik termowizyjny najlepszy? Odpowiem tak i nie, bo jeśli spojrzymy na cenę tego urządzenia to zdecydowanie jest to model dla osób szukających tańszych rozwiązań, ale w dalszym ciągu bardzo skutecznych. Jeśli jednak posiadasz wyższy budżet, wtedy również masz większe pole wyboru spośród innych urządzeń.
Celownik termowizyjny gdzie kupić?
Najnowszy model Pantera 256Q znajdziecie w sklepie internetowym z optyką myśliwską elektromaniacy.pl